Autor Wiadomość
Misia_fanka_Billa
PostWysłany: Śro 16:51, 07 Cze 2006

norqi piękne pożegnanie Motylek napewno by się z niego bardzo cieszyła....naprawde mijej barkuje ale napewno jej nigdy nie zapomnę....
norq
PostWysłany: Pią 18:36, 05 Maj 2006

Zawsze kiedys przychodzi czas na pozegnanie... to nie bedzie typowa mowa pozegnalna. Ot, kilka slow... Motylek (tak ja bede pamietac Wink ) była. i jest. ale już nie tu... wyjechala. Mimo, iż kontakt się urwie, pamiec pozostanie... Motylek pamieta i będzie pamietac wszystkich tych, o których pamietac chce, o tych, o których zapomniec nie sposób... o was/nas... Smutno jej... pusto... mi tez... Tutaj utknelam... ne wiem, co dalej pisac... pozegnanie jest od Motylka a wszystko, co chcialabym tu powiedziec wychodzi ode mnie... ... Motylek chciala wam powiedziec, ze bardzo było jej milo was poznac... ze... ojej... Motylku to jednak jest trudne... tak jak mowilas... mysle, ze najwazniejsze powiedzialam... Motylek pamieta... wy tez pamietajcie... trzymajcie się!

- norqcia (bo tak lubila na mnie mowic... )

'I wrote this novel just for you
It sounds pretentious but it's true
I wrote this novel just for you
That's why it's vulgar
That's why it's blue
And I say, thank you
And I say, thank you.. '
/Placebo- 'Blue American'/